Rozbił się samolot Alpha Jet grupy akrobacyjnej Patrouille de France

Na południu Francji, w czasie lotu treningowego rozbił się samolot Alpha Jet grupy akrobacyjnej Patrouille de France. Pilot zdołał się katapultować i przeżył.

Do wypadku doszło o 10:15 w pobliżu lotniska cywilnego Plan-de-Dieu w departamencie Vaucluse, w rejonie gdzie grupa zwykle odbywa treningi. Samolot rozbił się ok. 500 m od autostrady A10. Pilot zdołał się katapultować. Z lekkimi obrażeniami został przewieziony do szpitala.
Źródła we francuskim lotnictwie wojskowym podają, że pilot miał nalot równy ponad 3 tysiące godzin. Pomocy udzieliły mu służby ratownicze z bazy Orange. Nie zanotowano żadnych istotnych szkód na ziemi.
Grupa Patrouille de France powstała w 1953. W jej składzie lata 9 samolotów. W bieżącym roku, po raz pierwszy w historii, dowódcą grupy została kobieta – Guyot Virginia.Do poprzedniej katastrofy Alpha Jeta doszło na terenie bazy Salon-de-Provence 11 kwietnia 2002. Spadochron pilota, który zdołał się katapultować, nie otworzył się w pełni. W efekcie pilot zginął.
To drugi w ciągu kilku tygodni wypadek samolotu znanej grupy akrobacyjnej. Poprzedni miał miejsce nad grecką Kretą (zobacz: Rozbił się Hawk Red Arrows). Zderzyły się wówczas dwa Hawki brytyjskiego zespołu Red Arrows.

Brak komentarzy: